piątek, 22 listopada 2013

Ptaszyny po raz kolejny :)

Wiem, wiem... Nudna już jestem z tymi sowami. Ale wygląda na to, że nie tylko ja je pokochałam... 
Coraz częściej robię je dla Was i  nie ukrywam, jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa:)
Dziś seria sowich naszyjników...
Miłego weekendu dla Was.
Dziękuję za odwiedziny i pozytywne słowa...

piątek, 15 listopada 2013

Decomama FOR GIRLS :)

Dziękuję Wam. Bardzo dziękuję... 
Wasze komentarze mnie uskrzydlają, a ilość odwiedzin bardzo uszczęśliwia.

Dziś coś na specjalne życzenie Angeliki...
Słodki, dziewczęcy komplecik.
Broszka/spinka+opaska+naszyjnik.
W sam raz dla małej strojnisi...
 

środa, 13 listopada 2013

Aniołek z modeliny TUTORIAL

Mała przerwa w postach. 

Nieżyczliwe osoby sprawiły, że na chwilę opadły mi skrzydła.
Wstałam i lecę dalej.  Mocniejsza i jeszcze bardzej zdeterminowana, by osiągnąć to co sobie założyłam.

Dziś obiecany TUTORIAL. Mam nadzieję, że przyda się Wam podczas przygotowań bożonarodzeniowych.
  1. Przygotowujemy sobie odpowiednie kolory modeliny, nożyk, wykałaczkę, wałek lub maszynkę do makaronu.
  2. Zaczynamy od skrzydeł. Ja wspomagam się wygrawaczką do ciasteczek (lenistwo:P). Łatwo można też wyciąć je nożykiem.
  3. Wałkujemy  lub przeciskamy przez maszynkę do makaronu modelinę, która będzie naszą sukienką. Odcinamy zbędne kawałki.
  4. Modelujemy kształt sukienki.
  5. Formujemy główkę,rączki i nóżki.
  6. Pora na fryzurę. Tworzę ją z cieniutkich "niteczek" modeliny. Doklejam do główki jedną po drugiej. 
     
  7. Mały akcent świąteczny...
  8. Usta, oczy, rumieńce...
    Całość można wykończyć brokatem, lub połyskującym cieniem do powiek.
     

Inne aniołkowe propozycje...
Za jakość zdjęć przepraszam. Fotografowanie modeliny ostatnio mi wybitnie nie wychodzi...






niedziela, 20 października 2013

Na ludowo...

Chorobowe szaleństwo zażegnane. Tak przynajmniej myślę.
Zawirowania zdrowotne spowodowały, że "podrasowanie" modelinowego tutorialu dla Was musi poczekać do następnego wpisu.
Dziś żadnych nowości, za to moje ulubione folkowo-ludowe sutaszki :))




Pozdrawiam jesiennie:)

niedziela, 6 października 2013

Matroszki i sowy...

Witam z domowego szpitala.. 
Zapalenie ucha, angina, grypa. Od wyboru do koloru. Znacie to?

Dziś druga porcja sutaszowej biżuterii. 
Nie zaskoczę Was... 
Znów na tapecie moje ukochane motywy, czyli sowy i matrioszki.
Nie mogłam się powstrzymać... :P
Podklejanie kaboszonów grafiką, bardzo mi się spodobało.


Pozdrawiam niedzielnie i zapowiadam modelinowy tutorial...
Muszę go tylko nieco poprawić w programie graficznym.